Niemcy mają kluczowe znaczenie dla polityki Zachodu wobec Ukrainy i Białorusi. Mimo wpływów, Berlin jest tylko jednym z graczy. W centrum sieci powiązań, także gospodarczych, jest Rosja.
Wydarzenia na Białorusi spotkały się ze stosunkowo dużym odzewem w Niemczech. Niemniej kolejne fale pandemii Covid-19 zepchnęły protesty na daleki plan polityki europejskiej. Dowodzą tego niejednoznacznie oceniane sankcje wymierzone w reżim Łukaszenki. Sytuację komplikują rozbudowane powiązania gospodarcze. W tej sytuacji opozycja białoruska często przecenia wpływ Niemiec na rozwój wydarzeń, a zwłaszcza na Rosję.
Unia Europejska, w tym Niemcy, obawiają się destabilizacji Białoursi i powtórki z Ukrainy. Berlin śledzi wydarzenia w Kijowie i wspiera reformatorskie działania prezydenta Zełenskiego. Niemcy zainteresowani są pokojowym zakończeniem konfliktu na wschodzie Ukrainy, ale nie mają złudzeń co do tego, że Kijów i Moskwa fundamentalnie różnią się co do przyszłości Donbasu.