Kilkaset tysięcy ludzi obserwowało lot na Tajwan amerykańskiej polityk Nancy Pelosi. Portal FlightRadar był oblegany ciekawskimi, którzy czekali na potwierdzenie jej lądowania w Tajpej. Od 25 lat takiej rangi polityk nie odwiedził Tajwanu, a w odpowiedzi Chiny rozpoczęły największe w historii manewry u wybrzeży wyspy. Flota chińska i samoloty bojowe zbliżyły się na kilka kilometrów do brzegów Tajwanu. W okolicach są jednostki amerykańskie. Czy to grozi wybuchem konfliktu w tym regionie? Z Michałem Boguszem z Ośrodka Studiów Wschodnich i portalu „Za wielkim murem” rozmawia Michał Żakowski.